Mebel wysoce użyteczny, uwielbiany przez minimalistów i nie tylko

Stare, drewniane i pamiętające zamierzchłe czasy albo wręcz przeciwnie – nowoczesne, o ciekawej bryle i kształcie – komody, szafki i szafeczki (bo o nich mowa) to nieocenione schowki dla rodzinnych rzeczy, drobiazgów i rozmaitych „szpargałów”. Mogą pełnić funkcje tak popularnych niegdyś „bieliźniarek”, damskich „toaletek” albo po prostu stanowić miejsce przechowywania rzeczy różnorakich (dokumentów, książek, gazet i wielu innych drobiazgów).

Minimalistyczny „must have” każdego wnętrza

W wielu książkach czołowych minimalistów i „specjalistów od sprzątania” mebel, jakim jest komoda zajmuje miejsce szczególne (umieszcza się go na podium zaraz za szafą). Dlaczego? Ponieważ spełnia nie tylko funkcję użytkową, ale również sam w sobie może być też dekoracją i takim „mini – dziełem sztuki (w celu inspiracji warto przyjrzeć się stylizacjom wnętrz utrzymanych w stylu skandynawskim). Nadaje wnętrzom charakteru i jednocześnie (dzięki systemowi szuflad i półek) pomaga zachować w pomieszczeniu uwielbiany przez minimalistów ład i porządek (każdy, kto składał skarpetki „metodą Kon Marie” – czyli Marie Kondo – wie o tym doskonale).

Dla tych, co się „nie znają” na urządzaniu

Magia szafek, szafeczek i komód polega również na tym, że zarówno te stare, wyprodukowane w jeszcze w ubiegłym wieku, jak i te zupełnie „młode”, pochodzące z najnowszych kolekcji firm meblarskich, potrafią się właściwie wkomponować w każde wnętrze (te „starsze” potrafią świetnie wyglądać we wnętrzach utrzymanych w stylu „modern” i na odwrót). Dlatego właśnie, chociaż na rynku dostępny jest ogromny wybór komód, szaf i i różnorakich szafeczek, poszukiwania idealnej wersji warto poprzedzić wizytą w komisach lub na tzw. pchlich targach.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *